Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  1 kwietnia 2012, 19:35 | Marek

Pardew po meczu z Liverpoolem

Alan Pardew był bardzo zadowolony z gry swoich podopiecznych w meczu z Liverpoolem, który Newcastle United wygrało 2:0. Menedżera cieszyło też fakt, że udało się zachować czyste konto i wszystkie atuty The Reds nie przyniosły im korzyści.

- Byli dzisiaj znakomici. Moim zdaniem mieliśmy dużą kontrolę nad grą. Liverpool ma sporo talentu na boisku, lecz dobrze sobie z tym poradziliśmy - mówi Pardew.

- Środkowi obrońcy byli wspaniali i zdobyliśmy gole. Ciągle to powtarzaliśmy, że nasza ofensywna czwórka czy piątka zdobędzie gole i musieliśmy się tylko upewnić, że będziemy zdyscyplinowani oraz że będziemy bronili.

- To był wspaniały występ w naszym wykonaniu.

W piętnastej minucie dzisiejszego meczu Liverpool domagał się karnego, po tym, jak ramieniem/ręką piłkę z linii bramkowej wybił Danny Simpson. Pardew uważa, że karny się nie należał.

- Widziałem to już trzy razy i uważam, że piłka trafiła w jego ramię. Byłbym zaskoczony, gdyby sędzia podyktował karnego. To nie było tak, że nastawił tę rękę, więc moim zdaniem było w porządku.

Druga kontrowersja miała miejsce przy drugiej bramce. - Cisse nie brał udziału w tej akcji, bo można było dostrzec, że piłka została zgrana w środku i trafiła do niego. W tym momencie obrońca Liverpoolu zrównał się z nim i nie było spalonego.

- To jest zasada, której menedżerowie nie lubią, ale taka ona jest i takie gole zawsze będą uznawane.

Newcastle dzięki temu zwycięstwu zbliżyło się na 5 punktów do trzeciego Arsenalu i czwartego Tottenhamu, a siódmemu Evertonowi uciekło na 10 punktów. Menedżer myśli już o europejskich pucharów.

- To umocniło naszą pozycję, mamy 10 punktów przewagi nad grupą zespołów, która cały sezon była za nami, a różnica nad Liverpoolem się zwiększyła i teraz musimy się upewnić, że dowieziemy to do końca i poprowadzimy ten klub do Europy.

- Uważam, że nasi kibice na to zasługują, wspaniale dopingują nas przez cały sezon i teraz byłoby to wielkim rozczarowaniem, gdyby nie udało się nam awansować.

W 83 minucie z boiska wyleciał Pepe Reina i tutaj Pardew zgadza się z arbitrem. - Myślę, że był sfrustrowany i przez to zrobił coś, czego nie wolno profesjonalnemu piłkarzowi, czyli przystawił swoją głowę do twarzy naszego piłkarz. Musiał zobaczyć czerwoną kartkę.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl