Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 11 kwietnia 2019, 16:20 | Marek

Ki o walce o utrzymanie

Ki Sung-yong uważa, że Newcastle United wciąż musi walczyć o byt w Premier League i chociaż może liczyć na „pomoc” Cardiff City, to lepiej liczyć na siebie.

Zapytany, czy Sroki wciąż walczą o utrzymanie, Ki odpowiedział: - Tak. Jednak trudno jest odrobić 7 punktów, o czym przekonałem się w zeszłym sezonie w Swansea.

- Cardiff ma przed sobą kilka trudnych meczów. Jednak my nie martwimy się o utrzymanie, skupiamy się na każdym kolejnym meczu, zaczynając od Leicester City.

- Jeśli uda nam się zdobyć trzy punkty, to będzie idealne rozwiązanie, ale jeśli zdobędziemy chociaż jeden punkt, to zostaną nam jeszcze cztery mecze do rozegrania.

- Możemy obserwować sytuację Cardiff, ale jesteśmy przekonani, że sami może sobie zapewnić utrzymanie. Musimy się starać, żeby zachować nasz poziom gry i wygrywać.

W ostatnim meczu Ki wrócił do wyjściowej jedenastki Newcastle, ale jak sam przyznaje, w środku pola jest spora rywalizacja, a on walczy o miejsce z Jonjo Shelveyem.

Koreańczyk dodaje: - Wszyscy wiedzą, jak dobrym piłkarzem on jest. Ma bardzo dobre umiejętności, żeby pomóc drużynie.

- Wiem, że miał drobne problemy z kontuzjami, ponieważ opuścił kilka meczów. Teraz jest zdrowy i może grać, pomóc drużynie w każdym momencie.

- Jest spora rywalizacja, bo mamy wielu zawodników w środku pola. Na każdej sesji treningowej i w każdym meczu dajemy z siebie wszystko, a trener wybiera zespół.

O ostatniej porażce z Crystal Palace powiedział: - To dla nas frustrujące. Szczególnie pierwsza połowa. W drugiej żadna drużyna nie miała dobrych szans, ale powinniśmy to wygrać.

- Wszyscy uważają tak samo. Jednak zostało nam jeszcze pięć meczów i spotkanie z Leicester jest kluczowe. Musimy się upewnić, że nie przegramy i coś z tego wyjdzie.

Od przyjścia do Newcastle ze Swansea, Ki nie zdobył jeszcze gola w barwach Srok, ale liczy na to, że uda mu się to zmienić jeszcze przed zakończeniem rozgrywek.

- Każdy chce zdobywać gole - przyznaje. - Mi się to jeszcze nie udało. Mam nadzieję, że zdobędę gola przed zakończeniem sezonu i będę wtedy bardzo szczęśliwy.

- Piłka nożna bywa trudna. Nawet kiedy grasz dobrze, ale nie zdobywasz gola, to staje się to trudne. Chcemy grać dobrze i wygrywać. W ostatnim meczu oddaliśmy sporo strzałów, ale musimy być bardziej skoncentrowani.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 33 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl