Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  1 marca 2019, 00:56 | Marek

Benitez: Jestem dumny

Rafa Benitez przyznał, że jest dumny z gry Newcastle United w wygranym meczu z Burnley, ale też podkreślił, że to jeszcze nie koniec walki o utrzymanie.

Jak bardzo dumny jesteś z waszej gry w tym meczu?
- Jestem naprawdę dumny. Myślę, że piłkarze zasługują na pochwały. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz przeciwko fizycznie grającemu rywalowi. Po pierwszym faulu już widzieliśmy, że tak to będzie wyglądać. Bardzo dobrze sobie z tym poradziliśmy, w pierwszej połowie mieliśmy kontrolę, dość dobrze rozgrywaliśmy piłkę, a w drugiej połowie musieliśmy się bronić przed wszystkimi dośrodkowaniami i długimi piłkami, co nam się udało. Mogliśmy sobie z tym trochę lepiej poradzić, ale oni mają wysokich zawodników, a później wszedł jeszcze Peter Crouch, przez co było jeszcze trudniej. Ogólnie uważam, że to był świetny występ. Mieliśmy dobrego ducha drużyny, dobre zrozumienie tego, co musimy zrobić. Myślę, że nasi kibice również to doceniają.

Za każdym razem, gdy oglądam Newcastle, to gdy wyjdziecie na prowadzenie, to dobrze sobie z tym radzicie. Jaki jest klucz do radzenia sobie z prowadzeniem?
- Myślę, że zawodnicy rozumieją, czego od nich oczekujemy. Oczywiście masz plan gry, który czasami się układa, a czasami nie jest tak dobrze. Jednak piłkarze dobrze sobie z tym radzili, bo wiedzieli, co musimy zrobić, jak rywale zareagują i jak to kontrolować, więc staraliśmy się poprawić naszą grę, radzić sobie z tym, a gdy musimy się dostosować, to potrafimy to zrobić.

Kilka tygodni temu wprowadziłeś do zespołu Seana Longstaffa z Akademii, chłopaka stąd. Wygląda na dumnego z tego, co osiągnął w tym meczu, zdobył swojego pierwszego gola w Premier League. Jak bardzo jesteś dumny z tego, co wniósł do zespołu?
- To jest piłkarz, który z nami trenował, dobrze się spisywał i wiedzieliśmy, że dostanie szansę. Miał trochę szczęścia, bo mieliśmy kontuzje w zespole, więc grał wcześniej, niż wszyscy się spodziewali i dobrze się spisał. Wprowadziliśmy go do zespołu, bardzo ciężko pracował, słucha sztabu szkoleniowego, więc chce się rozwijać, uczyć i to jest najważniejsze. Chłopak z Akademii jest wspaniałym przykładem dla innych piłkarzy.

Widać też reakcję kibiców na niego. Lubią jednego ze swoich, czyż nie?
- Myślę, że to jest idealna sytuacja dla każdego klubu, żeby mieć w składzie zawodników z Akademii, lokalnych piłkarzy, to jest idealne. Taki piłkarz jest tańszy i bardziej zaangażowany.

Dla kontrastu sprowadziłaś zawodnika z zagranicy, którego kibice też polubili. Almirona ma coś innego do zaoferowania, prawda?
- Daje nam energię, mobilność, jest bardzo dynamiczny, więc to kwestia czasu, gdy trochę lepiej pozna drużynę i wtedy będzie miał jeszcze więcej szans. Byłem naprawdę zadowolony z Christiana Atsu, który wiele nam dawał, ale Miguel jest zawodnikiem innego typu, więc mamy teraz dwie opcje, co jest dobre dla drużyny, bo można zmieniać i dostosowywać się, o czym mówiliśmy wcześniej, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Robicie dokładnie to, co powinno się robić, żeby wydostać się z kłopotów. Pokazujecie jakość. Teraz będzie ważne, żebyście nie uznali zadania za wykonane, jeszcze zostało wiele pracy do wykonania, prawda?
- Tak, oczywiście to jest bardzo jasna wiadomość dla naszych piłkarzy. Wciąż musimy wygrywać mecze, wciąż musimy robić to, co już robimy, więc to nie jest tak, że będziemy bezpieczni, jeśli coś zmienimy. Musimy robić to samo, grać tak dobrze jak z Burnley, ponieważ nie brakowało ducha drużyna, nie brakowało pracy, a to musimy robić.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Liverpool 34 743. Man City 32 734. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl