Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 15 lutego 2019, 19:32 | Marek

Dubravka: To był faul

Martin Dubravka nie ma wątpliwości, że był faulowany w ostatniej akcji meczu z Wolverhampton Wanderers, po której padła bramka na 1:1, ale nie zamierza tego rozpamiętywać.

Bramkarz Newcastle United był obwiniany przez wielu za stratę gola w 95 minucie, ale zapewnia, że Willy Boly skutecznie mu przeszkodził w interwencji.

Słowak powiedział: - Nie było żadnego dochodzenia. Była frustracja, to normalne. Zobaczyliśmy powtórki i zdecydowaliśmy, że nie ma sensu marudzić i krytykować się nawzajem.

- Z mojego punktu widzenia, to na pewno należał się nam rzut wolny. To był faul. Znałem tor lotu piłki i mogłem złapać piłkę. Nagle poczułem czyjąś rękę, która zasłoniła mi widok i nie widziałem piłki. Upadłem na plecy.

- Byłem naprawdę zaskoczony, bo nie wiedziałem kto mnie pociągnął od tyłu. Nie wiedziałem czy to był ktoś z naszej drużyny, czy rywal. Widziałem tylko, że przeciwnicy się cieszyli.

- Przyglądanie się tej akcji tylko pogorszyłoby sytuację. Reakcja wszystkich była dobra.

- To jest po prostu rozczarowujące. Wiedzieliśmy, że mogliśmy zdobyć trzy punkty, ale też wiedzieliśmy, że zagraliśmy dobrze. Kontrolowaliśmy ten mecz.

- Rywale mieli kilka okazji na zdobycie gola, ale my też mieliśmy szanse. Była 94 minuta i byliśmy blisko zdobycia trzech punktów w meczu z dobrą drużyną. Oni zdobyli trzy punkty na St. James’ Park i chcieliśmy się zrewanżować, ale straciliśmy gola w ostatniej minucie.

O błędach powiedział: - Jestem człowiekiem i mogę popełniać błędy. Oczywiście staram się ich nie popełniać, ale najważniejsza jest reakcja na nie, a nie to, żeby w ogóle ich nie robić.

- Kiedy jesteś przygnębiony, to wtedy widzisz, kto jest twoim prawdziwym przyjacielem.

- Każdy ma coś do powiedzenia i łatwo jest krytykować, ale mam wielkie szczęście, że mam wokół siebie wspaniałych ludzi, wspaniałych kolegów w drużynie i zawsze mnie wspierają.

- To jest bardzo ważne pod względem psychiki. Trudno jest być bramkarzem.

- Kiedy popełniłem błąd w meczu z Tottenhamem, to padł gol i wszyscy o tym mówili. Kiedy błąd popełni napastnik lub pomocnik, to mają za sobą jeszcze ludzi, którzy mogą zatrzymać rywali przed zdobyciem gola. Takie jest życie bramkarza.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl