Benitez chce zwycięstwa
O spotkaniu z Arsenalem:
Każdy mecz jest inny. Spróbujemy ustawić zespół tak, żeby wygrać, z taką taktyką i z wszystkim co możemy zrobić. Zdecydujemy przed meczem. Rozmawialiśmy o tym, pracujemy nad tym, ale spróbujemy zrobić wystarczająco, żeby wygrać mecz. Na razie nie było łatwo, ale teraz zagramy znów przeciwko czołowemu zespołowi z nowym menedżerem i piłkarzami ze sporą jakością. To dla nas wyzwanie. Musimy podejść do tego spotkania z myślą, że możemy wygrać i jestem przekonany, że właśnie to spróbujemy zrobić.
O testach VARu w trakcie meczu:
- Będzie to testowane, ale nie wpłynie to na mecz. Mówimy o tym już od dłuższego czasu. Myślę, że to dobrze, gdy robi się mniej błędów. Jak to będzie robione i jak używane, to teraz kluczowa sprawa. Nie można analizować każdego pojedynczego problemu i trzeba być wystarczająco szybkim, żeby nie zatrzymywać gry. Mówiliśmy o tym na spotkaniu trenerów w Nyonie i to jest dość niebezpieczne, jeśli w jednym momencie nie będzie podjęta decyzja, a później stracisz gola. Po przyjrzeniu się sytuacji, trzeba anulować gola i wrócić do tamtego zdarzenia. To jest dość skomplikowane i bardzo trudne, ale można zobaczyć statystyki i sprawdzałem statystyki z Mundialu, które były znacznie lepsze. Decyzje były znacznie lepsze i było znacznie więcej karnych. W poprzednich mistrzostwach było około 20 karnych, a teraz 29, więc to oznacza więcej rzutów karnych, bo masz większą kontrolę. Pozytywne jest to, że nawet gdy sędzia nie podejmuje decyzji, to wiesz, że jest to przeglądane. Wiesz, że widzą brzydkie wślizgi. Jeśli to ochroni dobrych zawodników, to moim zdaniem to jest pozytywne.
O sytuacji kadrowej:
- Tego typu kolejki są bardzo trudne, ponieważ piłkarze wracają z meczów reprezentacji, więc trzeba wszystkich sprawdzić, jak się czują. Shelvey i Ritchie trenowali, więc nie ma większych problemów, wszyscy trenowali. Teraz musimy zdecydować, kto może zagrać, a kto nie może. Jednak Ritchie i Shelvey są w składzie.
O tym, czy Shelvey jest wystarczająco dobry dla reprezentacji Anglii:
- Moim zdaniem tak, na pewno. Ma jakość, wizję i może wykonywać te podania za linię obrony, które napastnicy lubią. Szczególnie dlatego, że w drużynie, w kadrze, musisz mieć piłkarzy różnego typu. Nie widzę w reprezentacji wielu takich, jak Shelvey. Gareth Southgate jest selekcjonerem i to on musi zdecydować. Ja jestem menedżerem Newcastle United i Shelvey jest moim piłkarzem. Czy może grać dla Anglii? Tak. To tyle.
O sprzedaży Aleksandara Mitrovića:
- Dobrze sobie radzi, grał dobrze dla Serii, ale Rondon grał dobrze dla Wenezueli. Każdy piłkarz ma swoje ulubione środowisko i w jednej drużynie może grać dobrze, a w drugiej już nie. Musieliśmy podjąć decyzję, jeśli chodzi o to, czego potrzebowaliśmy, a widzieliśmy czego potrzebujemy, to tyle, teraz trzeba iść naprzód. To nie zmienia mojej decyzji. Staram się iść dalej z Ayoze Perezem, Joselu, Yoshinorim Muto i Rondonem, to tyle.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.