Tiote: Jestem w dużym klubie
- Newcastle to wielki klub i mamy dobrych zawodników w składzie. Nawet kiedy byłem na Pucharze Narodów Afryki wiedziałem, że jesteśmy w dobrych rękach. Dobrze, przegraliśmy z Tottenhamem i Fulham, ale wygraliśmy inne mecze i ciągle jesteśmy szóści – powiedział Tiote.
- Jestem zadowolony z tego, jak przebiega moja kariera. Kiedy byłem jeszcze dzieckiem w Afryce, nie sądziłem, że tak to się potoczy.
- Widzę siebie, jako piłkarza Premier League jeszcze na wiele lat. Zawsze chciałem tu grać, ponieważ uważam tę ligę za najlepszą na świecie.
Tiote uważa, że Sroki mogą powalczyć o miejsce w Lidze Europy. – Jesteśmy pewni, że możemy tego dokonać. Jeżeli będziemy ciężko pracować, to możemy skończyć sezon na piątym czy szóstym miejscu, ale o czwarte będzie trudno.
Wygląd i charakter Tiote sprawił, że otrzymał on ksywkę Mr T, w nawiązaniu do amerykańskiego aktora o takim pseudonimie, który wcielił się m.in. w rolę B. A. Baracusa w serialu Drużyna A czy boksera Clubber Lang w filmie Rocky III.
- Jestem zadowolony, że nazywają mnie Mr T. Wszyscy wiedzą, że Mr. T to silny gość i walczak. Jeżeli mnie tak nazywają, to dlatego, że ich zdaniem mogę robić to samo na boisku.
- Jest wielka różnica pomiędzy tutejszymi kibicami, a tymi w Holandii. Nigdy nie widziałem takich fanów, jak Newcastle. Są wszędzie. Nie tylko na boisku, ale też na mieście czy na boisku treningowym. Są wspaniali.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.
