Armstrong w Blackburn
Według dziennikarzy, Newcastle otrzyma za swojego piłkarza 1,75 miliona funtów, ale dzięki zapisanym w umowie bonusom, kwota ta może wzrosnąć do trzech milionów.
Dla Armstronga jest to powrót do Blackburn, gdzie spędził drugą połowę zeszłego sezonu. Zagrał wtedy w 21 meczach i zdobył 9 goli, więc teraz przenosiny na stałe były dla niego - jak sam przyznaje - łatwą decyzją.
- To wspaniałe uczucie - mówi Armstrong. - W zeszłym sezonie mi się tu podobało i nie musiałem się zastanawiać nad powrotem. Jeszcze to do mnie nie dotarło, bo całe życie spędziłem w Newcastle, ale jestem przekonany, że szybko się zaaklimatyzuję.
- Chłopcy pisali do mnie, odkąd stąd odszedłem, pytając mnie kiedy wrócę. To miłe uczucie, gdy wiesz, że ktoś chce cię w drużynie i czuję się tu jak w domu, więc była to łatwa decyzja.
- To najlepszy wybór dla mnie, a ja i moja rodzina uznaliśmy, że to właściwy moment na zmianę otoczenia i się sprawdzić. Nie ma do tego lepszego klubu, niż Blackburn Rovers.
- Nie martwię się odejściem z Newcastle, ponieważ jestem w kolejnym wielkim klubie i teraz mogę skupić się na pracy, ruszyć do przodu i pokazać ludziom, co potrafię.
W Newcastle Armstrong zagrał w 21 meczach, w których nie zdobył żadnego gola.
Komentarze | 4
dbmagpie napisał:06.08.18, 14:06Szkoda :(
Mateusz napisał:06.08.18, 14:19No cóż. Żeby nie było jak z Alanem :)
seal napisał:06.08.18, 16:54Jak na tak wielką nadzieję kibiców Newcastle - 0 bramke w 21 meczach nie jest tak źle haha.
Mr.Black napisał:07.08.18, 00:58Pytanie tylko jak to się przekładało na minuty w trakcie meczu. Jakoś nie pamiętam, by grał całe spotkanie albo nawet jedną połowę. Jak wchodził na 30 lub 15 minut, to miał zdecydowanie mniejsze szanse na zmianę rezultatu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
