Ashley mówi „nie”
O wszystkim poinformował Ketch, redaktor młodzieżowego magazynu Match of the Day, a osoba, która spotkała Ashleya, to jego przyjaciel.
Znajomy Ketcha podszedł do Ashleya i starał się dowiedzieć, czy Rafa Benitez otrzyma jakieś fundusze na wzmocnienie zespołu i dowiedział się tylko, że „nie”.
Tak miała przebiegać rozmowa między kibicem a Ashleyem:
- Mike, czy dasz Rafie pieniądze?
- Nie.
- Dlaczego nie?
- Nie.
- Na pewno nie?
- Nie.
- Zupełnie nic?
- Nie.
Ashley miał mieć lekceważący, głupkowaty uśmiech na twarzy i unikał kontaktu wzrokowego.
Zdjęcia Ashleya na ulicach Londynu:
Komentarze | 4
AdeptusNewcastlus napisał:02.08.18, 18:16Nie da bo trzeba jak co sezon podpierdalać klubową kasę na ciucholandy i inne biznesiki.
Mateusz napisał:02.08.18, 19:28Mógł mu wylać to piwo na łeb :))
dbmagpie napisał:02.08.18, 19:35@Mateusz - po co ? Zeby go pozwal do sadu.Nie warto.Najlepszy podpis na twiterze gdzie ukazala sie ta wiadomosc byl taki :
"Zaloze sie ze nawet to piwo wzial na pozyczke..."
majki092 napisał:03.08.18, 12:17"Zaloze sie ze nawet to piwo wzial na pozyczke..."
A kibice dalej ładują mu kasę do kieszeni kupując od niego gadżety itp...
Zwykły prostak. Mam nadzieję że kiedyś dostanie porządnego kopa od życia
Zwykły prostak. Mam nadzieję że kiedyś dostanie porządnego kopa od życia
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.
