Antia o Bradze
Antia, który był środkowym obrońcą, dołączyć na sezon 2002/03 do klubu, który wtedy grał jeszcze na swoim stadionie Estádio 1º de Maio.
Od tego czasu wiele zmieniło się w drużynie z Primeira Liga, ale w całym mieście, z którego asystent Rafy Beniteza ma bardzo dobre wspomnienia.
- To było pod koniec mojej kariery. Zaoferowali mi jednoroczny kontrakt i chciałem doświadczyć gry w innej lidze, więc skorzystałem z tej opcji i było świetnie - mówi Antia.
- Teraz to jest wielki klub w Portugalii, co zobaczyliśmy w tym tygodniu. Mają świetne obiekty treningowe z różnymi boiskami i mają kolejne wielkie plany na przyszłość.
- Jednak kiedy tutaj byłem, to chociaż byli jednym z większych klubów w Portugalii, to nie mieli zbyt wielu pieniędzy, więc nie bieli tego boiska treningowego. Trenowaliśmy wtedy w różnych miejscach, nie ma nawet co porównywać. Teraz jest znacznie lepiej.
- Za moich czasów byliśmy w środku tabeli i klub miał problemy z finansami, więc nie mogli sobie pozwolić na piłkarzami o dużych zarobkach. Prawie wszyscy to byli młodzi piłkarze, a klub bardzo ciężko pracował w akademii.
- Wytrenowali dobrych zawodników, sprzedawali ich, żeby mieć trochę więcej pieniędzy. Mimo to nie mogą równać się z Porto i Benficą, więc trudno jest im wygrać tytuł.
- Gdy tu grałem, to kończyli budować nowy stadion. Zabrali cały zespół na wycieczkę po stadionie. Wtedy wciąż go budowali, ale był już prawie gotowy, więc było widać, jak będzie.
- Wyjaśnili nam wszystko, jak zbudowano stadion pomiędzy dwoma górami i to było naprawdę interesujące, jak udało im się usunąć sporą część góry. Jeden z architektów był jednym z najbardziej znanych architektów w Portugalii i to było coś naprawdę wyjątkowego.
- Spędziłem tutaj naprawdę udany rok, co przywołuje dobre wspomnienia i fajnie jest zobaczyć, jak się tu pozmieniało. Nie poznałem niektórych ulic, bardzo się zmieniły.
O dzisiejszym meczu powiedział: - To będzie dla nas bardzo trudny sprawdzian, co będzie dla nas bardzo dobre. To da nam szansę na dalszy rozwój, nabieranie formy i pracę nad rzeczami, które chcemy poprawić w obronie i w ataku.
- To są mecze, które naprawdę rozwijają zespół. Jeśli wynik będzie dobry, to jeszcze lepiej, ale dla nas najważniejsze jest to, żeby dalej pracować i wciąż w tych spotkaniach rzeczy, nad którymi pracujemy podczas sesji treningowych.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.