Clark o swojej kontuzji
28-latek próbował jeszcze wrócić na zakończenie rozgrywek, ale po kilku treningach wraz z sztabem medycznym stwierdził, że nie ma to sensu i poczeka do letnich treningów.
- Kilka tygodni temu dostałem zastrzyk w kolano - mówi Clark dla oficjalnej strony klubu.
- Przed końcem sezonu starałem się trenować i trochę popracować na zewnątrz, ale nie było to dobre, więc podjęliśmy decyzję, by zostawić to na kilka tygodni, aż to się uspokoi.
- Mam nadzieję, że na przygotowania do sezonu kolano wróci już do normy i będę gotowy do walki w nowym sezonie.
Clark z boku obserwował poczynania kolegów z boku i był pod sporym wrażeniem tego, jak drużyna poradziła sobie w ostatniej kolejce w meczu przeciwko Chelsea.
- To było świetne zakończenie sezonu - dodaje irlandzki defensor. - Wszyscy ciężko pracowaliśmy i czuję, że osiągnęliśmy to, na co zasługiwaliśmy.
- Byłem kontuzjowany w kilku ostatnich meczach, ale ostatniego dnia mogliśmy zająć miejsce między 10 a 15. Przed meczem z Chelsea wszyscy spodziewali się naszego spadku o kilka lokat.
- Jednak chłopcy dali z siebie wszystko, szczególnie w pierwszej połowie i to był chyba najlepszy nasz występ, jaki widziałem przez cały sezon.
- Naprawdę nie daliśmy Chelsea szans. Mieli kilka okazji w drugiej połowie, ale szanse, jakie my stworzyliśmy i nasz pressing sprawiło, że oni nie umieli wyjść z własnej połowy, a przecież są czołowym zespołem.
- To doda nam sporo pewności siebie, szczególnie wchodząc w nowy sezon.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.