St. James’ Park
![]() |
Newcastle United | 4 | : | 1 | Manchester United | ![]() |
![]() |
Newcastle United | 4 |
![]() |
Manchester United | 1 |
Newcastle United pewnie pokonało u siebie Manchester United 4:1 w meczu 32. kolejki Premier League, dominując w drugiej połowie spotkania. Dwie bramki zdobył Harvey Barnes, a po jednym trafieniu dołożyli Sandro Tonali i Bruno Guimaraes.
Piłka już w pierwszej minucie znalazła się w bramce Czerwonych Diabłów, gdy Joelinton trafił do siatki po dośrodkowaniu Kierana Trippiera, ale ten wcześniej był na spalonym, co od razu zasygnalizował sędzia liniowy i gol nie mógł być uznany.
Chwilę później z prawej strony na strzał z dwudziestu metrów zdecydował się Jacob Murphy, a piłka sunąc po trawie minęła dalszy słupek o centymetry.
W 12 minucie efektowną akcję przeprowadzili goście, szybko wymieniając podanie przed polem karnym Srok, aż w końcu Joshua Zirkzee oddał strzał, który Nick Pope odbił na poprzeczkę. Po kornerze bramkarz Newcastle obronił kąśliwy strzał Bruno Fernandesa.
Później niewiele działo się pod obiema bramkami, ale przewaga optyczna Srok rosła i pojawiła się okazja na zdobycie gola, w której Alexander Isak główkował obok bramki.
W 24 minucie podanie przed pole karne dostał Isak, który podbił piłkę i przerzucił ją za linię obrony do nadbiegającego Tonaliego. Włoch uderzył z powietrza i trafił w długi róg bramki.
Chwilę później Tonali spróbował zdobyć drugiego gola i uderzył z dystansu, jednak tym razem nie trafił w światło bramki. Dobrą okazję zmarnował Isak, trafiając w interweniującego bramkarza, z kolei Dan Burn główkował nad bramką.
Niewykorzystane okazje się zemściły w 37 minucie. Po kontrataku piłka trafiła na prawą stronę pola karnego do Alejandro Garnacho, a ten strzałem w długi róg pokonał Pope’a.
Przed przerwą Czerwone Diabły jeszcze raz skontrowały Sroki i ponownie uderzał Garnacho, ale tym razem nie udało mu się pokonać Pope’a, który skutecznie interweniował.
Druga połowa świetnie zaczęła się dla Srok. Lewym skrzydłem ruszył Tino Livramento, zagrał wzdłuż bramki, na dalszym słupku piłkę z powrotem odegrał Jacob Murphy, a Barnes z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do bramki.
W 64 minucie błąd popełnił Noussair Mazraoui, który będąc przy piłce pośliznął się 40 metrów od własnej bramki. Wykorzystał to Barnes, który ruszył do przodu, wpadł w pole karne i pewnym strzałem pokonał Altaya Bayindira.
W 77 minucie było po meczu. Altay źle wybił piłkę, którą głową odbił Joelinton prosto do Bruno Guimaraesa, a ten ze spokojem trafił do bramki.
Widzów: 52 252